- autor: mrmarian, 2014-09-21 22:23
-
ZASŁUŻONE ZWYCIĘSTWO!
Do meczu z Gorzyczanką piłkarze Astry podeszli bardzo poważnie i już od pierwszych minut mocno zaakcentowali swoją obecność na boisku gospodarzy niedzielnego spotkania.
Pierwsza akcja w wykonaniu piłkarzy Astry i kapitalny strzał Krzysztofa Gościniaka dał naszej ekipie prowadzenie już w 3. minucie meczu. Ten sam zawodnik niedługo potem, bo w 17. minucie dał Astrze już dwubramkową przewagę.
Do końca pierwszej połowy to zespół Astry był stroną bardziej dominującą na boisku i do końca nie dał sobie zrobić żadnej krzywdy. Sytuacji strzeleckich było jeszcze kilka, ale zabrakło nieco piłkarskiego szczęścia.
Po zmianie stron Astra nie zwalniała tempa i wciąż mocno parła do przodu niesiona dopingiem własnych kibiców. Tym razem z bardzo dobrej strony pokazał się Hubert Wronek, który strzelił kolejne dwie bramki dla Astry w przeciągu zaledwie dwóch minut. Najpierw w 50. minucie, a potem minutę później.
Taki stan rzeczy rozluźnił nieco zawodników asterki, która dała się złapać na dwie kontry zakończone celnymi trafieniami.
Honor Gorzyczanki uratował w końcówce meczu: Michał Pawlak, który dwukrotnie pokonał golkipera Astry. Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do Astry. Na 5:2 wynik ustalił w 85. minucie Adam Staszewski.
Kolejne spotkanie Astra zagra ponownie na wyjeździe. Tym razem z KS Opatówek, który w tym sezonie gra bardzo nierówno, a przy tym stanowi niezwykle groźnego przeciwnika. Astra na pewno go nie zlekceważy i zagr
a na pełnych obrotach.
Astra: Wojtkowiak – Jankowski, Cubal, Olejnik, Pernak, Ratyński, Marciniak, Jańczak, Wronek, Gościniak(89 Adamski), Staszewski(86 Nowak)